Film w samych superlatywach można tylko opisać, Hollywood bije na łeb na szyje. A że tv nie oglądam, jest to mój jakby powrót do polskiego kina (po wielu, wielu latach), tym większy szok i niedowierzanie. A wszystko przez piosenkę (Scarborough Fair), którą przypadkowo usłyszałem w przepięknym wykonaniu Danuty Stenki. I tak zaintrygowany talentem i urodą aktorki, wybrałem ten właśnie film (wg mnie strzał w dziesiątkę). Myślę, że inne filmy z tą aktorką są także ciekawe. Które z nich polecilibyście w następnej kolejności?